Och te francuskie sery! Białe, żółte, twarde, półtwarde, krowie, owcze, śmierdzące, delikatne, rozpływające się w ustach – czy jest w życiu coś wspanialszego, niż dobry francuski ser? 🙂 Jeśli macie ochotę zachwycić swoje podniebienie albo zwyczajnie sprawić sobie przyjemność, z ręką na sercu polecam poniższe sery. Są żółte, twarde, intensywne i wyjątkowo smaczne – idealne dla smakoszy, albo tych z nas, którzy mają ochotę poznać świat francuskich serów trochę lepiej. Bon appétit! 1. Comté O comté pisałam już jakiś czas temu, ponieważ bardzo go lubię. Ten intensywny, śmierdzący i lekko pikantny ser jest popularny nie tylko we Francji, ale i na całym świecie. Wydziela orzechowy aromat. Co trzeba wiedzieć? Comté to ser dojrzewający. Oznacza to, że im dłużej “dojrzewał” w piwnicy u producenta, tym lepiej. Do sprzedaży trafiają już te 3-miesięczne, ale najlepiej spróbować 6-miesięczne lub starsze. Moim faworytem jest zdecydowanie ten 24-miesięczny (te starsze są dla mnie za mocne, te młodsze nie smakują aż tak dobrze, jak te dwuletnie). Ile powinien kosztować? W Polsce to wydatek ponad 100 złotych za kilogram. Najlepiej kupić go w sklepach specjalizujących się w eksportowaniu francuskich serów do Polski (lista sklepów poniżej). Można znaleźć go również w plastikowym opakowaniu w kilku polskich supermarketach. We Francji comté jest zdecydowanie tańszy i kosztuje około 15 euro. Jest ogólnodostępny na wagę w każdym francuskim supermarkecie. Ponieważ jest drogi i w zależności od wieku, dość intensywny, raczej nie nadaje się na kanapki, na śniadanie lub kolacje. Jest przysmakiem sam w sobie, swego rodzaju rarytasem, dlatego podaje się go przede wszystkim po francusku, czyli na desce serów. 2. Petit Basque Petit Basque to również jeden z moich ulubionych francuskich serów. Jest wyprodukowany z mleka owczego i pochodzi z Pirenejów, czyli z regionu znajdującego się niedaleko francusko-hiszpańskiej granicy. Do dzisiaj produkowany jest według tej samej metody, co niegdyś. Podobno wymyślili go pirenejscy pasterze, którzy przerabiali zsiadłe mleko owcze na ser. Petit Basque nie jest aż tak intensywny, jak comté, ale smakuje podobnie – oferuje lekko orzechową nutkę. Co trzeba wiedzieć? Smakuje świetnie jako przekąska np. w otoczeniu orzechów i owoców. Nadaje się również na chleb i do sałatek. Jest ogólnodostępny we wszystkich krajach europejskich. W Niemczech, na przykład, sprzedają go w Kauflandzie. W Anglii, w Waitrossie. We Francji, w każdym supermarkecie. W Polsce dostępny jest w niektórych supermarketach pod nazwą “Etorki”. Kiedyś pojawił się również podczas tygodnia francuskiego w Lidlu. Ile powinien kosztować? W całej Europie kosztuje około 16-18 Euro za koło. Koło jest dość małe, ale ciężkie. Cena za kilogram nie powinna przekroczyć 25-26 Euro. 3. Cantal Cantal pochodzi z centralnej Francji, z miejscowości o tej samej nazwie. Jest jednym z najpopularniejszych i podobno najstarszych serów we Francji. Młody cantal oferuje przyjemny smak mleka i masła. Starszy cantal ma bardziej owocowy smak z nutką orzecha laskowego. Ten najstarszy jest lekko pikantny i zdecydowanie najintensywniejszy. Co trzeba wiedzieć? Cantal powinien dojrzewać od 30 do 240 dni. Młody cantal, dochodzący do siebie przez dwa miesiące lub krócej, określany jest jako cantal jeune. Ten starszy, cantal vieux, dojrzewa przez 6 miesięcy lub dłużej. Cantal świetnie smakuje sam w sobie, jako przekąska, lub jako jeden z elementów deski serów. Można zjeść go w sałatce, a nawet dodać do fondue. Podczas zakupów najlepiej zapytać sprzedawcy, ile czasu dojrzewał, i kupić ten najstarszy z możliwych. Ile powinien kosztować? W Polsce może kosztować około 100 złotych za kilogram. Dostępny głównie w sklepach specjalistycznych np. w LeRond . We Francji kosztuje od 20 do 30 Euro, w zależności od długości dojrzewania. Dostępny na wagę w każdym francuskim supermarkecie. 4. Tomme des Pyrenées Tomme des Pyrenées jest produkowany z koziego mleka w Pirenejach. Dobrze smakuje w połączeniu z owocowymi i czerwonymi winami np. Côtes du Frontonnais. Docenią go przede wszystkim osoby, które lubią śmierdzące sery, ponieważ Tomme des Pyrenées wyzwala wokół siebie… ekhm… pewną serową aurę. Co trzeba wiedzieć? Tomme des Pyrenées to ser dla odważnych. Pachnie dość intensywnie i równie mocno smakuje. Występuje w dwóch odmianach: ze złotą i czarną skórką. Ten w czarnym kolorze jest nieco mniej intensywny. Ten w złotym kolorze jest bardziej pikantny i ponoć smakuje jak połączenie ziemi, grzybów i orzechów laskowych, chociaż ja tego nie czułam. Ile powinien kosztować? Kosztuje około 20 Euro za kilogram. Niestety nie spotkałam się z nim w Polsce. Warto spróbować go podczas urlopu w Pirenejach lub we Francji. Jest dostępny w wielu francuskich supermarketach oraz sklepach internetowych. Warto szukać go również podczas rynków lub tygodni francuskich, które odbywają się regularnie w wielu dużych miastach w Polsce. W Poznaniu, na przykład, co roku odbywa się rynek francuski, podczas którego kupić można wyśmienite sery. 5. Mimolette Znany we Francji jako Boule de Lille, Mimolette ma bardzo intensywny żółty kolor. Pochodzi z miasta Lille i wyprodukowany jest z mleka krowiego. W smaku jest lekko maślany i delikatnie słony. Świetnie sprawdzi się z lampką czerwonego wina Merlot. Co trzeba wiedzieć? Dobrze smakuje z jajkami. Można dodać go np. do jajecznicy lub omletu. Trochę przypomina włoski parmezan i często ma podobne zastosowanie. Jest serem “dojrzewającym” – okres dojrzewania może trwać od 6 do 24 miesięcy lub dłużej, jednak większość producentów wstrzymuje proces starzenia mniej więcej po 24 miesiącach. Ile powinien kosztować? We Francji może kosztować aż 30 Euro za kilogram, ale zazwyczaj jest trochę tańszy i kosztuje około 20 Euro. W polskich supermarketach kosztuje znacznie mniej, około 40 złotych za kilogram. Ta kolosalna różnica w cenie wynika z oferowanej jakości. Prawda jest taka, że Mimolette dostępny w Polsce, w plastikowym opakowaniu, nigdy nie będzie smakował tak samo, jak jego francuski odpowiednik na wagę. Jeżeli zależy Wam na poznaniu prawdziwego smaku tego wyjątkowego sera, naprawdę polecam wybrać się do sklepów specjalistycznych. Te sklepy specjalizują się w sprzedaży francuskich serów: Sklepy internetowe: La MareeKraków: LeRond , Kaiserhof Poznań: Kraina SerówWarszawa: La Petite France , Fromażeria Kaczorowscy , Fromażeria Warszawska, Kraina SerówGdynia: Kaiserhof Katowice: Kaiserhof *** I to już wszystko na dzisiaj odnośnie francuskich serów. Mam nadzieję, że dzisiejszy artykuł pobudził trochę Wasz apetyt na Francję 🙂 . No i ciekawa jestem, które francuskie sery lubicie najbardziej? Dajcie znać w komentarzach, jestem bardzo ciekawa Waszych smaków. Bonne après-midi , miłego popołudnia!